Bielactwo to przewlekła choroba dermatologiczna, która objawia się charakterystycznymi jasnymi odbarwieniami na skórze. Defekt, choć fizycznie nie doskwiera, potrafi obniżyć samoocenę, pewność siebie, a nawet wykluczyć z życia towarzyskiego. Czy istnieją skuteczne sposoby, aby pozbyć się bielactwa?
Jasne przebarwienia na skórze, którymi charakteryzuje się bielactwo, są spowodowane zmianami hipopigmentacyjnymi. Hipopigmentacja to zaburzenie polegające na miejscowym lub całkowitym niedoborze melaniny, czyli barwnika skóry produkowanego przez melanocyty. Odpowiada ona za kolor naskórka, a także oczu czy włosów. Choć etiologia choroby nie jest do końca znana, uważa się, że ma ona związek z mechanizmami autoimmunologicznymi. Na szczęście medycyna estetyczna oferuje rozwiązania, które pozwalają zniwelować niekorzystne zmiany, a nawet przywrócić skórze jednolity kolor.
Bielactwo – co warto wiedzieć?
Aby dana kuracja przyniosła zadowalające efekty, warto znaleźć renomowaną klinikę z wykwalifikowanymi specjalistami, którzy zaoferują indywidualnie dopasowane zabiegi. Nie dość bowiem, że występuje kilka rodzajów bielactwa, to jeszcze nierzadko towarzyszą mu choroby współistniejące, najczęściej tarczycy. Z tych względów lekarz powinien też wykonać komplet badań, dzięki którym będzie mógł zastosować holistyczne podejście i wdrożyć kompleksowe leczenie.
Warto też wiedzieć, że osoby borykające się z bielactwem nie mogą korzystać z solarium, wystawiać się na promieniowanie słoneczne bez odpowiedniej ochrony, a także wykonywać tatuaży.
Bielactwo – jak leczyć?
Jednymi z najskuteczniejszych metod, które przynoszą szybkie i zadowalające efekty w leczeniu bielactwa, są: fototerapia PUVA oraz UVB 311. Ta pierwsza kuracja składa się z dwóch etapów. Pierwszy polega na przyjmowaniu leków tzw. psoralenów, których zadaniem jest uwrażliwienie komórek na działanie światła. Natomiast drugi wiąże się z naświetlaniem zmian 2-3 razy w tygodniu, do czego wykorzystywane jest światło UVA o długości 320-400 nm. Psoraleny podawane są na 1-2 godziny przed planowanym zabiegiem. Warto pamiętać, że w dni, w które pacjent nie jest naświetlany, musi on chronić skórę przed promieniowaniem słonecznym, a także zakładać okulary przeciwsłoneczne.
UVB 311 działa podobnie do wyżej opisanej metody, jednak z tą różnicą, że nie wymaga wcześniejszego przyjmowania leków światłouwrażliwiających. Metoda wykorzystuje optymalną długość światła, które pobudza komórki skóry (fibroblasty), inicjujące procesy naprawcze i regeneracyjne. To dzięki nim dochodzi do podziałów komórkowych, a także wymiany tych uszkodzonych m.in. odpowiedzialnych za produkcję melaniny. Dzięki nowym i sprawnym komórkom zwiększa się produkcja barwnika i następuje ponowna pigmentacja skóry.
Obie terapie są skuteczną formą leczenia nie tylko bielactwa, ale i łuszczycy, atopowego zapalenia skóry, łysienia plackowatego, choroby Grovera, przewlekłej egzemy, liszaja płaskiego, ziarniaka grzybiastego czy ziarniaka obrączkowatego.
https://omikrongroup.pl/wp-content/uploads/2021/08/terapiauvb.jpg